Już jutro od ok. 14 będę walczyć z pytaniami podczas obrony mojej pracy magisterskiej na temat zabytkowego księgozbioru podworskiego pochodzącego z mojej okolicy zamieszkania. Takich tematów (swoją drogą niezwykle ciekawych) mogło by być więcej podczas obron licencjackich, czy magisterskich, ale obecnie są wybierane coraz rzadziej bo o wiele łatwiej i być może atrakcyjniej jest pisać o nowoczesnych technologiach w służbie bibliotekarstwu. A opracowania dawnych księgozbiorów (które w naszym kraju o ile nie leżą w magazynach np. Biblioteki Jagiellońskiej są bardzo zaniedbane) jest potrzebne, tym bardziej, że w efekcie wojen i różnych zniszczeń przez klęski żywiołów nasze biblioteki, muzea, czy archiwa nie mogą poszczycić się aż tak fenomenalnymi zbiorami jak zagraniczne ośrodki, które miały to szczęście, że nie były palone, zalewane i grabione w efekcie wojen. Trzymajcie zatem kciuki :)
Dziś pokazuje dwa zestawy z których pierwszy planowałam założyć na obronę, ale ponieważ zapowiadane są na jutro upały 30 - stopniowe, założę jednak białą szydełkową sukienkę, w której na marginesie byłam na obronie licencjatu ;)
Bluzka: szydełko by MG
Top: SH
Spódnica: SH
Buty: Deichmann
Perły: C&A
Bluzka: szydełko by MG
Top: SH
Spódnica: SH
Buty: Deichmann
Pierścionek, kolczyki: sklep indyjski