Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione/ You can't copy these photos without my agreement.

piątek, 11 lutego 2011

Kabareton

Powracam do was. Jestem już w Tarnowie i mogę nareszcie trochę odpocząć od książek, a w zamian dziergać ile się da i realizować inne projekty :) Mam parę zaległości do pokazania. A skoro mam wolne i sesja już za mną ( co prawda czekam na wyniki jednego egzaminu, ale jestem jak zwykle optymistką ) to czas na zabawę, w końcu mamy jeszcze karnawał :D Stroje inspirowane dawnym kabaretem ;)



Top: SH
Szorty: Teranova
Rajstopy: Gatta
Buty: Deichmann
Bransoletki: sklep indyjski
Kolczyki: C&A


Top: SH
Szorty: Teranova
Kapelusz: vintage
Rajstopy: Gatta
Buty: Deichmann
Naszyjniki: SH
Ozdoby do włosów: H&M

13 komentarzy:

  1. Najjjjjs ! :) Podoba mi sie.. z czego drugie bardziej bo kapelusz ssuper :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ulala... kochana zaskakujesz mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ Ty masz figurę! Wyglądasz powalająco!

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze, wyglądasz świetnie! Szkoda marnować taką figurę zakrywając ją, ale z drugiej strony nie wypada tak pokazywać się na uczelni, czy pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. po prostu rewelacja - stylizacja nr 2 to mój faworyt!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny ten pierwszy top i ogolnie cala stylizacja:)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo mi się podobają takie stroje, choć sama bym nie założyła:)

    OdpowiedzUsuń
  8. handmade clothes czy nie o to chodzi ? ;)

    asiunia no własnie trzeba wiedziec co wypada a co nie :) zreszta prawda jest taka, ze gdy kobieta ma np. piekne nogi i zawsze je pokazuje to stają isę one dla otoczenia opatrzone i przestaja byc zjawiskowe :) a takto jak isę człowiek raz tak ubierze, raz tak to efekt pozostaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ach ta Twoja figura!

    osobiście uwielbiam kabaretki i traktuję je jak rajstopy codzienne,ale córka miała przez nie problemy w szkole,bo pani dyrektor jakoś dziwnie się kojarzyły.....ciekawe dlaczego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. agg ja tego typu ekstragawancje stosuje jedynie na domówki bo wtedy szaleństwo jest moim zdaniem bardziej na miejscu, do klubu żałozyłam bym coś bardziej stonowanego ;)

    gosia ano taki juz rodowód kabaretek. ja na codzien tez je noszę ale z dłuższymi sukienkami/spódnicami i raczej na elegancko to i nikt im nic nie zarzuca ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. kapelusz mi się podoba:)

    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...