Gdyby ta notka powstała wczoraj prawdo podobnie usłyszelibyście narzekanie na PKP, ale ze mamy kolejny dzień to i temat będzie inny. W pierwszym zestawie króluje czarny sweter. Był moim ulubieńcem w gimnazjum, a ze byłam na początku mojej twórczości szydełkowej, jeśli chodzi o ubrania to powstał z pomocą babci. Obecnie rzadko go nosze, ale sentyment pozostał i od czasu do czasu staram się go odkrywać na nowo. :) Dziś udaje baskinkę ;)
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione/ You can't copy these photos without my agreement.
sobota, 30 października 2010
czwartek, 28 października 2010
Niebieskie nogi.
Uff, ale dziś miałam urwanie głowy. Dobrze, że ten tydzień dobiega powoli końca. Nic tylko projekty, prezentacje i inne przyjemności, które wymagają od człowieka zaangażowania i poświęcenia czasu, ale czasem warto ;) Powiem wam, że dziś np. widziałam pierwszy dokument patentowy na polski wynalazek z 1924r. :) Może dla was to nic, ale dla bibliotekarskiej duszy to taka urocza perełka i warto było na to czekać cały dzień praktyk na AGH.
niedziela, 24 października 2010
Trochę luzu...
piątek, 22 października 2010
!Fiolet!
Fiolet, fiolet, fiolet. Kolor, który lubię niezwykle bo dla mnie nigdy nie był kolorem depresyjnym, ale tym tajemniczym, a zarazem mnie osobiście dodaje energii. Świetnie tez pasuje do ciemnych brązowych oczu :P U mnie w tej roli top, do którego niejako dostosowała się reszta w 2 wyjściowych zestawach :D Ano i nie można zapomnieć o tej spódnicy z pierwszego zestawu. Sprzedawczyni powiedziała, ze jestem pierwsza osoba, która się w nią zmieściła. Taka, jakaś mała 34 ;)
wtorek, 19 października 2010
Czerwony (Nie)Kapturek.
Tytuł tego posta dobrze oddaje charakter tej peleryny. Zrobiłam sobie ja w wrześniu w ramach działań na ten sezon. Pokazałam ją również na forach hand-madeowych i dowiedziałam się, ze fajnie było by dorobić kaptur. W sumie pomysł nie głupi, ale na razie nie mam czasu nad tym pomyśleć i jak znam siebie ewentualnie program zostanie wprowadzony w życie na następny sezon.
sobota, 16 października 2010
Aksamit w dobie szarości.
Lubię odkrywać rzeczy na nowo. To chyba zresztą widać, gdy po raz enty w moich zestawach pojawia się jakiś element stroju. Tak jest choćby z ta sukienka czy sweterkiem. W ten sposób nie ma szans by coś się mi znudziło ;) No bo jak skoro ciągle jest na nowo ?
Ponczo: szydełko by MG
Rajstopy: Gatta
Buty: lokalny sklep
Broszka: vintage
Kolczyki: vintage
Sweter: szydełko by MG
Rajstopy: Gatta
Naszyjnik, bransoletka: prezent od Panoramy LeSage
Buty: lokalny sklep
czwartek, 14 października 2010
4 smaki
Dziś w programie mamy jedna sukienkę w 4 smakach. W tamtym roku przystosowałam ta sukienkę do zimniejszych warunków poprzez kozaki i futrzaną kamizelkę, a tym razem po przez kolorowe rajstopy. Dziś 4 kolory, ale kto wie jakie jeszcze znajdę kolorystyczne aranżacje z udziałem tej kiecki ;) Który zestaw najbardziej się wam podoba ? Mi granatowy i pomarańczowy :D
Halka: Teranova
Rajstopy: Gatta
Buty: lokalny sklep
Pasek: DIY by MG
Halka: Teranova
Rajstopy: Gatta
Buty: Lasocki
Broszka: SH
Bransoletki: H&M
Opaska: ?
Halka: Teranova
Rajstopy: Gatta
Buty: Lasocki
Naszyjnik: vintage
Halka: Teranova
Rajstopy: Gatta
Buty: lokalny sklep
Pasek: DIY by MG
Kolczyki: SH
sobota, 9 października 2010
Niedaleko pada granat od czerwieni.
Jak tytuł wskazuje dziś możecie się spodziewać zestawów z tych właśnie dwóch kolorów. Ja w połączeniu z tą spódnica w szczególności upodobałam sobie ten pierwszy zestaw :) I od razu jakoś mi tak bliżej wakacji, przez te kolory :D Wiem, ze długość spódnicy może być dyskusyjna, ale z drugiej strony podobno jest szalenie modna ( jak by miało to jakieś dla mnie znaczenie ), a po drugie nie wyobrażam sobie za bardzo do tej długości butów na płaskiej podeszwie, a tak to mamy obcasiki no i na dodatek pasek by proporcje były zachowane ;)
czwartek, 7 października 2010
Krem, cętki i jagoda na deser.
Dziś pozostaniemy w tematyce spodni ;) Tym razem szydełkowo, a ja ciesze się po woli ostatnimi dniami dla jasnych spodni, bo jakoś nie wyobrażam sobie nosić je, gdy przyjdzie czas chlapy i zimna. Powiem, wam również, ze wyjątkowo przypadło mi do gustu połączenie tego fioletowego sweterka z tymi cętkami :D
Ach i przeżyłam pierwszy dzień praktyk w BG na AGH :D No ja naprawdę jestem ciekawa jak się odnajdę w tych wszystkich szalenie ciekawych i trudnych do skatalogowania pozycjach książkowych ;)
poniedziałek, 4 października 2010
Kobieta w spodniach.
Kobieta w spodniach to podobno kobieta sukcesu, ale dlaczego ? Ponieważ spodnie są wygodne ( nie krepują ruchów ), takie męskie ( dodają pewności siebie ). Kamizelka, tez jest zaczerpnięta z stroju męskiego. Tak my kobiety potrafimy wiele rzeczy wykorzystać na swój użytek i zaadaptować je w taki sposób by wyglądały na nas lepiej niż na pierwotnych modelach.
piątek, 1 października 2010
Ciepły fiolet.
Subskrybuj:
Posty (Atom)