Dziś nie wiele koloru w strojach bo i pogoda jakoś mnie do tego nie zachęca. W drugim zestawie przedstawiam wam mój nowy żakiet. Robiłam go według własnego pomysłu no i wyszło mi takie dziwadło z ramionami niczym od Balmaina. No i co tu zrobić, trzeba będzie to w wolnej chwili poprawić ;)
Żakietu szczerze zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńŻakiet jest super, nie przerabiaj !!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszedł ten żakiet! Jestem zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńszydełkowy balmain?! genialne!!!
OdpowiedzUsuńTen granatowy bardzo mi sie podoba! Stylem przypomina Isabel Marant :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga: extremechic.blogspot.com
Pozdrawiam!
Ja bym nie poprawiała tak od razu, tylko najpierw pozadawała szyku spiczastymi ramionkami, a dopiero potem poprawiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię, Twórcza Dziewczyno :)
łaaa! :D a mnie sie to dziwadło bardzo podoba :)) ta szara narzutka też niczego sobie
OdpowiedzUsuńHmmm nie bardzo wiem co Ty chcesz tam poprawiac :) moim zdaniem jest super
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, jak to wygląda na żywo, ale patrząc na zdjęcie, to bym nie poprawiała :)
OdpowiedzUsuńoj chyba w takim razie nic nie moge zmienić :P
OdpowiedzUsuńTen żakiet, to mam ochotę z Ciebie ściągnąć. Jest wręcz genialny.
OdpowiedzUsuńSwietny Ci ten zakiet wyszedl, pelen podziw!
OdpowiedzUsuńNie przerabiaj! Ramiona są świetne i bardzo dobrze to wszystko na Tobie wygląda:)
OdpowiedzUsuń