Witam moi Drodzy! Dawno mnie tu nie było. Ba, bardzo dawno bo prawie dwa lata. No cóż jak widać po zdjęciach niewiele za ten czas wydziergałam (teraz dziergam białą bluzkę i muszę jeszcze poprawić zielone bolerko). Ale to bywa, że brakuje mi czasu. Dom, praca, dom, praca. I na dodatek zwłaszcza, gdy Beatka była pierwszy rok w żłobku częste i wredne choroby gościły u nas w domu. W takich warunkach nie ma specjalnie zbyt wiele czasu na przyjemności - w tym i na szydełkowanie, a o blogu, czy udzielaniu się na forach szydełkowych już nie wspomnie. Ostatnio nie dziergam nic wymagającego, bo nie mam ochoty na prucie gdy coś nie wyjdzie, lub kombinowanie jak coś zrobić, jeśli nie mam całego wzoru dobrze rozrysowanego. Również tak zwyczajnie jakoś nie mam zbytniej ochoty na spędzanie znacznej ilości czasu w "wirtualnym świecie" skoro na co dzień w pracy sporo pracuje przed komputerem. Co jeszcze mogę powiedzieć ? Beatka rośnie i za niedługo pójdzie do przedszkola, ja pisze dalej artykuły naukowe, rozwijam się zawodowo i ogólnie jestem zadowolona z tego co mam ;)
Top: SH
Spódnica: szydełko by MG
Sandały: Deichmann
Szal, czapka: szydełko by MG
Bluzka: szydełko by MG
Top: SH
Spódnica: SH
Sandały: allegro
Naszyjnik: SH
Kolczyki: C&A
Okulary: ?
2 urodziny Beatki:
Beatka
Bluzka i spódnica: prezent od Babci
Ja:
Szydełkowa bluzka (góra od mojej sukienki ślubnej): szydełko by MG
Spódnica: SH
Szalik i czapka: szydełko by MG
16-miesięczna Beatka
Kurtka, czapka: prezent od babci
Szalik: szydełko by MG
Koszula: SH
Kamizelka: szydełko by MG
Broszka: sklep indyjski w Krakowie
już się martwiła dobrze ze jesteś że wróciłaś. brakowało mi Twoich wpisów i wcale tak mało nie wydziergałaś biorąc pod uwagę prace i mało dziecko.
OdpowiedzUsuńsuper ze jesteś
Beatka jest słodka, ja też miałam rok przerwy:) A jednak blogowanie ciągnie:) Pozdrawiam. PS.Piękna spódnica.
OdpowiedzUsuńCóreczka śliczna.
OdpowiedzUsuńWracaj Małgosiu - odzywaj się od czasu do czasu. Niekoniecznie musisz pokazywać to, co wydziergałaś, może znajdziesz inne tematy.
Gosiu czekałam, aż wrócisz. Dobrze, że wpadłaś choć na chwilę. Masz cudną rodzinke, a Beatka rośnie jak na drożdżach. Czy interesuje ją już szydełko? Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCoreczka pieknie rosnie.
OdpowiedzUsuńPiekne udziergi. Mam nadzieje, ze znajdziesz wiecej czasu na blogowanie. Twoje robotki zawsze byly dla mnie inspiracja.
Gratuluje sukcesow zawodowych.
Miło Cię zobaczyć.
OdpowiedzUsuńCóreczka rośnie fantastycznie i to najważniejsze, na resztę przyjdzie czas. Pozdrawiam gorąco.
Witaj nareszcie!!!!
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć Gosiu i Beatkę oczywiście też. Duża już z niej dziewczynka. Mam nadzieję, że w przyszłym roku choroby będą Was omijać szerokim łukiem. Pozdrawiam i życzenia dla całej rodziny zostawiam
Pada śnieg, suną sanki,
jest renifer i bałwanki.
Śnieżki z nieba spadają,
życzenia zdrowych świąt składają.
Niech te święta będą wyjątkowe,
a prezenty odlotowe.
Zatkało mnie z wrażenia. Jak można zrobić tak super spódnicę na szydełku. Mnie nie wychodzą podstawowe słupki.
OdpowiedzUsuńWiele sił i zdrowia życzę.
Very beautiful...you and your family.
OdpowiedzUsuń