No i skończyłam! Po paru tygodniach ( ze względu na sesje egzaminacyjną) w końcu skończyłam nową sukienkę. Nie mam aspiracji by być gwiazdą ;), ale sukienkę jak ona mogę mieć:
Sukienka: szydełko by MG
Haleczka: ?
Pasek: wstążka z pasmanterii
Bransoletka: ?
Kolczyki: C&A
Buty: włoskie Vera Pelle
Haleczka: ?
Pasek: wstążka z pasmanterii
Bransoletka: ?
Kolczyki: C&A
Buty: włoskie Vera Pelle
Doskonale widzisz,ale... Łał!
OdpowiedzUsuńSukienka świetna. Zresztą wszystko, co widziałam w starszych postach mnie kompletnie powaliło!
Masz talent:)
Najbardziej podoba mi się monokini i beżowy długi sweter ze 'ściągaczami'.
Braaaawo! ^^
Nie no , pełen szacun .
OdpowiedzUsuńSukienka wyszła ekstra !
`mumin
Pierwszy raz jestem na Twoim blogu i jestem pozytywnie wstrząśnięta Twoimi szydełkowymi pomysłami! Po prostu wielkie ŁAŁ :))))
OdpowiedzUsuńSukienka śliczna, można wiedzieć ile zajęło Ci jej robienie?
OdpowiedzUsuńchyba tak z 2 tygodnie :/ ale to dlatego ze była sesja bo inaczej było by szybciej :)
OdpowiedzUsuńjaka Ty jesteś zdolna!!! gratulacje,bravo!!!
OdpowiedzUsuńsukienka jest śliczna,jestem pod dużym wrażeniem,,połączenie z czaną kokardką jest super!
masz wyjątkowy talent, zazdroszczę Ci bardzo.
OdpowiedzUsuńładna sukienka..
OdpowiedzUsuńmyślałam, ze wykorzystasz troszkę więcej zdjęć ;P
wow, ale Ty jestes zdolna!!!
OdpowiedzUsuńGdzieś ja już widziała twoje szydełkowe dzieła tylko nie pamiętam gdzie...W każdym razie ja jestem początkująca,ale mam nadzieję,że starczy mi cierpliwości,by robić tak wspaniałe rzeczy jak Ty:)
OdpowiedzUsuńniesamowite rzeczy robisz z tym szydełkiem, a najnowsza sukienka jest boska!
OdpowiedzUsuńSeniorita skoro juz zaczełas to działaj i zapraszam na forum maranty bo może byc pomocne -> patrz na linki u mnie po prawej :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam!
OdpowiedzUsuńJa też chcę, też chcę taką!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowita, po prostu genialna....
Zastanów się poważnie czy czasem nie robić takich na zamówienie...
Najpierw patrzyłam z niedowierzaniem, bo myslałam ze znalazłas identyczna sukienke gdzies na dnie szafy. Potem przeczytałam wpis i szczęka opadła mi po samą ziemię. Chylę czoła - chapeau bas!!
OdpowiedzUsuńGosiu czy to jest to czym się zajmowałaś w Krakowie? Jakoś mi znajomo wygląda...:D
OdpowiedzUsuńWyszło prześlicznie i znacznie lepiej leży niż w oryginale. jaka(i) to włóczka/kordonek? i ile Ci tego poszło?
Znajomo wygląda...czy to jest to czym zajmowałaś się w Krakowie??? Znacznie lepiej leży na Tobie :D Jakiej "nitki" uzyłaś?
OdpowiedzUsuńtak to jest to co robiłam w Krakowie :) poszlo ok. 400g akrylu z odzysku :)
OdpowiedzUsuńładnie, ładnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za pomoc,jak tylko znajdę chwilę czasu,biorę się do pracy:D
OdpowiedzUsuńbuty wloskie - vera pelle :)))))))))))))
OdpowiedzUsuńWow! Świetna sukienka, pięknie podkreśla Twoją figurę :)
OdpowiedzUsuńładniej wyglądasz w tej sukience niż oryginał w oryginale.
OdpowiedzUsuń