Witam i zapraszam serdecznie do przeczytania tej notki i odwiedzania tego bloga. :)
Na wstępie, skoro jest to pierwsza notka napisze coś o sobie i o tym, czym będzie ten blog.
Ok. to czy, cztery, start!
Nazywam się Gosia, ale w sieci jestem już dość znana pod pseudonimem mala100gosia. Wam to oczywiście nic pewnie nie mówi, ale w świecie działalności hand made jestem rozpoznawana:) ( a przy najmniej na to wygląda). Dodam jeszcze, ze jestem studentka i zapalona fanka nie tylko rzeczy typu HM ( nie mylić z H&M tylko kojarzyć z rzeczami typu hand made;)), ale i lumpeksów.
A skoro mowa o SH...
Dlaczego lubię tego typu sklepy? Trochę z praktycyzmu, ponieważ można tam znaleźć rzeczy naprawdę dobrej jakości za nieraz rozsądna cenę w porównaniu z sieciówkami gdzie płacimy za markę ciucha, który często oprócz samego ciekawego pomysłu nie prezentuje sobą nic specjalnego. Ale tez dla tego, ze lubię być łowczynią i znajdować różne skarby.
A co do HM…
To od dziecka ( w zasadzie to rodzinne) lubiłam sobie coś skombinować, wytworzyć, by było inne niż wszystko, co maja moje koleżanki. I w tym momencie znowu można udowodnić ze przez korzystanie z umiejętności własnych rak i pomysłowości można zaoszczędzić i dobrze się bawić.
To od dziecka ( w zasadzie to rodzinne) lubiłam sobie coś skombinować, wytworzyć, by było inne niż wszystko, co maja moje koleżanki. I w tym momencie znowu można udowodnić ze przez korzystanie z umiejętności własnych rak i pomysłowości można zaoszczędzić i dobrze się bawić.
MG i Szafiarki….
Dlaczego mam zamiar dołączyć się do tej coraz popularniejszej modowej i pomysłowej grupy? Hm… pomyślmy… A już wiem! Dlatego, ze to, co tworze jest moim zdaniem ciekawym pomysłem, uzupełnieniem tego, co już dziewczyny pokazały na swoich blogach. Tak wiec zapraszam na oglądanie czegoś nowego… Prac, które może zrobić każda z was i być jak dziewczyny z wybiegu. Chcecie się przekonać czy kłamię? Popatrzcie tylko na te fotki:
Dlaczego mam zamiar dołączyć się do tej coraz popularniejszej modowej i pomysłowej grupy? Hm… pomyślmy… A już wiem! Dlatego, ze to, co tworze jest moim zdaniem ciekawym pomysłem, uzupełnieniem tego, co już dziewczyny pokazały na swoich blogach. Tak wiec zapraszam na oglądanie czegoś nowego… Prac, które może zrobić każda z was i być jak dziewczyny z wybiegu. Chcecie się przekonać czy kłamię? Popatrzcie tylko na te fotki:
Tu mamy sukienkę od Carlosa Miele, a to moja wersja wraz z porównaniem do oryginału:
Sukienka: szydełko by MG
Haleczka: Teranova
Buty: ?
Bransoletki: DIY by MG
Wystarczy połyskliwy kordonek, stare bransoletki i trochę lakieru do paznokci który jest zbyt gęsty by nim pazurki malować ;)
Świetna ta sukienka :D Przydałoby się tylko by zdjęcia były większe ;)
OdpowiedzUsuńwiem nastepnym razem będą :) poprostu chwiliowo korzystam z starych zasobów ;)
OdpowiedzUsuńczepiam się, ale nie mogę nie;) "gęsty" !
OdpowiedzUsuńi nie "branzoletki" na litość boską...
OdpowiedzUsuńanonim nr 2
ok do poprawy :)
OdpowiedzUsuńo w mordę jeża:) przepiękna sukienka!
OdpowiedzUsuńja tez się czepiam...Gosia jako studentka powinnas robic mniej blędow..robota piękna
OdpowiedzUsuńanonimowy racja :) jednak jako dyslektyczka mogła bym równie dobrze nie pisać ;)
OdpowiedzUsuń