Pogoda za oknem (przy najmniej w Tarnowie) nie nastraja optymistycznie, ale mimo to postanowiłam tę notkę poświecić bikini :), skoro same zaczęłyście ten temat w komentarzach. Moje monokini nie jest doskonałe, bo pierwsze, ale następne na pewno będzie już w pełni takie jak chce.
Okulary: ?
Buty: ? ( tak wiem nie będziecie miały specjalnego przeglądu moich butów, bo z rozmiarem stopy 35 nie mam specjalnego wyboru w sklepach :/ )
Naszyjnik z łańcuchów: H&M
Jak można się nauczyć dziergać tak jak Ty? Cudny kostium.
OdpowiedzUsuńW prosty sposób :) Poszukac ksiazek szydełkowych w empiku :) sa bardzo fajne i w prosty sposób wszystko wytłumaczone :) lub zapytac mamy/babci/cioci czy nie potrafi bo w PRL-u nie jedna potrafiła ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje kreatywności:) Według mnie jest doskonałe!
OdpowiedzUsuńMonokini jest boskie! :)
OdpowiedzUsuń:o Oniemiałam z zachwytu nad cudami, które wyrabiasz na szydełku. Bravo, bravissimo- za kreatywność i.. Cierpliwość!
OdpowiedzUsuńno nie, jesteś mistrzem szydełka! to monokini jest genialne, szacun i podziw! :pokłony:
OdpowiedzUsuńwoooow, jestem pod wrażeniem Twoich zdolności!
OdpowiedzUsuńWow, twoje prace szydełkowe przyprawiają o bol głowy :-) super!!! Naprawde. Ja dopiero zaczynam. Chciałabym zrobic kostium kąpielowy na lato, ale boje sie ze jak namoknie to poprostu spadnie ze mnie.
OdpowiedzUsuńAnonimowy dziękuje :)na polskim rynku nie ma nici elastyczny, więc trzeba się inaczej ratować -> bawełniane nic + elastyczna gumka i razem to szydełkowane oraz najlepiej podszyć strój jakimś materiałem i powinno być ok
OdpowiedzUsuńO sprytne, dzięki. Tu sprawdza się powiedzenie "potrzeba matką wynalazku". Ale mnie ucieszyłaś. Znalazłam na necie nici gumowane albo gumowe, z bawełnianymi nie ma problemu. Czyli razem powinno dać wyjść.(?) Jeszcze raz dziękuje za pomoc. A szydełkuj tak dalej, mam do czego wzdychać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anonimowy sadze, że będzie ok :) daj znać jak ci poszło :D
OdpowiedzUsuńOOOO kurcze zatkało mnie :)
OdpowiedzUsuńObledny ten kostium!
OdpowiedzUsuń