Dziś prezentuje wam zrobiona jeszcze przed świętami kamizelkę :) Nie widać tego na zdjęciach, ale wykonałam ja oczywiście na szydełku imitując rozwiązania dzianin tworzonych na drutach. Jak to ujęła moja kumpela "Nikt ci nie uwierzy, ze to ty robiłaś", no pewnie nikt, w szczególności jak dopinam sobie znalezione w SH futerko :) Pomysł na futrzany kołnierz przyszedł mi już podczas pracy nad tym wdziankiem i ciesze się, ze je do tego przystosowałam, bo dzięki temu mam dwie wersje jednego ciucha ;) Sam pomysł na kamizelkę ściągnęłam z hiszpańskiego katalogu, ale już rok temu zastanawiałam się nad szydełkowymi ( ciepłymi ) pomysłami na jesień i zimę. W tedy jeszcze byłam przekonana, ze tego typu dzianina, to głownie ciuszki na wiosnę/lato, ale jak widać da się i coś na zimne dni stworzyć.
świętnie wygląda,miła czekoladka :))szkoda tylko że splotu dokładnie nie widać
OdpowiedzUsuńz tym kołnierzem po prostu bosko!
OdpowiedzUsuńzdolna bestia z ciebie ;)
z tym kołnierzem po prostu bosko!
OdpowiedzUsuńzdolna bestia z ciebie ;)
gosia nic się nie martw w następnej odsłonie kamizelki pomyśle nad tym :)
OdpowiedzUsuńŚwietna i muszę Ci powiedzieć, że bardzo ładnie Ci w brązach :)
OdpowiedzUsuńNutmeg bo ogólnie moje kolory to kolory ziemi + zielenie + kremy + fiolety + czerwienie :)
OdpowiedzUsuńgratulacje , swietnie wyszla Ci ta kamizelka. Masz talent. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńswietna kamizelka! bardzo mi się podoba, lubię takie rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńbrąz bardzo Ci pasuje. kołnierz jest wręcz niezbędny... będę tu wpadać!;) pozdrawiam, kaja
OdpowiedzUsuńa mogę zapytać, skąd ten plakat Audrey? :D strasznie mi się podoba i zaopatrzylabym sie w taki sam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuństradp oczywiście :) plakat to własność mojej siostry i zakupiła go w empiku jak mnie pamięć nie myli :)
OdpowiedzUsuńTez mam taki plakat z Audrey ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się w połączeniu z takimi wytartymi dżinsami :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta kamizelka, a z kołnierzem to już bosko! Zgadzam się z Gosią, że szkoda że splotu nie widać; też chętnie zobaczyłabym Twoje dzieło z bliska:)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie lubiłam brązu, teraz cenię sobie :) To taki spokojny i klasyczny kolor. Futerko urocze i ciekawe masz spodnie :)
OdpowiedzUsuńlubię ten odcień. Szkoda, że nie ma zbliżenia na splot.
OdpowiedzUsuńmoje kochane pokarze splot jak tylko bedzie mi dane :)
OdpowiedzUsuńa puki co tu macie orginał z katalogu:
http://picasaweb.google.com/marika14.04/BarbaraCrochetHoy29#5319237161437539298
tak średnio mi się podoba. możesz zamienić te spodnie na np leginsy :)
OdpowiedzUsuńPeyton nie mam nic do legginsów, ale gdy się jest niewielkiego wzrostu to nie koniecznie dobry pomysł bo jednak one czasem zbyt wiele wyeksponują, a że jako zastępstwo spodni dla mnie legginsy są co najmniej niesmaczne ( z wyjątkiem stroju sportowego ) :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
Anna Grabowska
Tak zapraszam po owo wyróżnienie na stronę http://panoramalesage.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gorąco:)
Nie musi śnić Ci się po nocach chętnie taką dla Ciebie zrobię powiedz mi tylko w jakim kolorze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe komentarze
uwielbiam taki kolor gorzkiej czekolady!:)
OdpowiedzUsuńMonika z J'adore Fashion