Dziś tematyka studniówkowa :) Czas ku temu doskonały. Gdybym pewnie miała czas to na własną studniówkę za projektowałabym sobie szydełkowa długa sukienkę, jednak nie było mi dane :/ I stąd inne rozwiązanie, które widzicie poniżej. Jak to ja, wybrałam na wieczór stylizacje czerpiąca z retro stylu. Na pewno zauważycie, ze sukienka ta jest podobna do innej mojej kiecki tylko, ze koronkowej. Otóż, gdybym wtedy była jej właścicielką to pewnie ona by wylądowała na moim ciele zamiast satynowej z aksamitnym wzorem, który niestety nie jest widoczny na tych zdjęciach, a po jednym praniu całkiem odpadł ( czego się można spodziewać po tego typu zakupie ? ) Jednak, co by to nie było bawiłam się w tym stroju przednio, bo dla mnie na tego typu imprezie krótka sukienka to rodzaj nietaktu ;)
Sukienka: normalny butik
Etola: normalny sklep
Buty: Code
Kolczyki: stoisko z biżuterią
Wisiorek: SH
Ozdoba do włosów: prezent od przyjaciela
Tak byłam ubrana na mojej pierwszej studniówce, gdzie byłam w charakterze osoby towarzyszącej. Ponieważ nie miałam dużo czasu na wymyślenie i zrealizowanie pomysłu na siebie to tez niestety musiałam się zadowolić tymi butami i nieszczęsnym stanikiem, który na szczęście z tyłu kiecki wyglądał dobrze ;) Sukienka natomiast czekała na mnie od paru miesięcy w SH nikt jakoś jej nie kupował no i muszę przyznać, ze była mi przeznaczona :D
Sukienka: SH
Ozdoba do włosów: SH
Buty: ?
Biżuteria: siostry
A tu bonus :) Znowu czerwona sukienka w kolejnej odsłonie. gdybym znowu miała mieć studniówkę to właśnie na taki kolor sukienki bym się zdecydowała :) Rękawiczki zrobiłam jeszcze z myślą o półmetku w gimnazjum... Ach kiedy to było ;)
Mam wrażenie, że Twoje zapasy sukienek są niewyczerpane :) I dobrze, bo zarazem bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńsukienki konsekwentnie dopasowane do stylizacji;)fajna ta biala ,taka w stylu marlyn troche przy legendarnym wystepie na urodzinach JFK:)tylko fakt ,t e buty nie do niej jak i szal byl zmienila ,czerwona odwazna, przypomina mi motyw ze Scarlett w Przemineło z wiatrem i odwaga zalozenia czerwieni..a moze cos myle i to bylo w innym filmie..hmm
OdpowiedzUsuńCzerwona jest zdecydowanie najlepsza (mówię oczywiście ze swojego punktu widzenia, bo we wszystkich wyglądasz ładnie) - budzi takie hiszpańskie skojarzenia. Ole!
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej podoba się czerwona i futrzana etola!
OdpowiedzUsuńklamoty no moja kolekcja sukienek jeszcze nie wyglada jak te Poli czy Elfki ale jest spora :)
OdpowiedzUsuńSigrun no własnie na pare dni przed studniówko trudno znalesc wygodne i pasujące buty nr 35 ( teraz by było łatwiej bo wiele firm już je produkuje )
ta ostatnia sukienka jest zdecydowanie najciekawsza
OdpowiedzUsuńEvqua a tak przy okazji co się stało z tłumaczeniem na polski u ciebie bo u mnie nie działa, a twoje notki tak fajnie się czytało :)
OdpowiedzUsuńfutrzana etola sliczna! A co do sukienki ktora nie byla Ci dana szydelkowa dluga to juz ja widze oczami wyobrazni byla by napewno cudna:)
OdpowiedzUsuńja się boję nawet spytać ile ty tych sukienek masz! ^^
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta czerwona i ta pierwsza brązowa ^^
Modelo demodê.
OdpowiedzUsuńBjs
Fátima Ventura
drugi zestaw podoba mi się. Fajna długość sukienek i krój.
OdpowiedzUsuńCaramell obliczyłam, ze mam 10 "sklepowych sukienek w tym 2 wieczorowe" o ile o którejś nie zapomniałam i 8 sukienek szydełkowych :) do tego dochodzi jeszcze ewentualnie pożyczane od mojej siostry ( chyba 3 jak dobrze pamiętam )oraz od mamy ( 1 wieczorowa ) :)
OdpowiedzUsuńJesteś śliczną dziewczyną, a Twoje sukienki są rewelacyjne, wszystkie! :-)
OdpowiedzUsuńMasz ładne nogi i stopy... Pokażesz ich kiedyś trochę więcej? ;)
OdpowiedzUsuńczłowieka poznaje sie po butach-Twoje sa niestety tragiczne
OdpowiedzUsuńAnonimowy 2 skoro tak to jak byś maił tez 35 to zapewne bym cię poznała bo trudno fajne kupić buty na ten rozmiar :P
OdpowiedzUsuń