Pamiętacie moją listę pragnień szydełkowych na ten sezon ? :) No to jak na razie udało mi się zrobić m.in. te kapcie ( ponczo i opaskę, które tez już się wyprodukowały pokaże z czasem :P ). Długo szukałam czegoś dobrego na bazę bo nie chciałam by było to tylko dzieło szydełkowe, ponieważ ze względu na użytkowanie szybko uległo by zniszczeniu. W końcu w Deichmannie znalazłam filcowo-polarowe kapcie, które miały dobry fason do szydełkowania. Teraz nie pozostaje nic innego jak piżama party. ;)
cudowne!!!! jak Ty to zrobiłaś ??? podziwiam
OdpowiedzUsuńczad! te kapcie to po prostu czad!
OdpowiedzUsuńGosiu, najpierw mi powiedz, czy to są myszki, czy zajączki, bo nie odróżniam :) A jak już będę wiedziałam co to za zwierz to napiszę, bardzo mi się podoba!!! :)
OdpowiedzUsuńgosia no jakoś isę udało ;)
OdpowiedzUsuńSkarletka sama nie wiem, ale stawiam na myszki
fajny pomysł na post:)urocze te pluszaki. w opisie masz mały blędzik w wyrazie "pokaż"
OdpowiedzUsuńWidziałam je kiedyś na zdjęciu!! Boskie są :)
OdpowiedzUsuńKAPITALNE są te kapcie. Gratulacje wykonania, no i przede wszystkim pomysłu!
OdpowiedzUsuńsuper te kapciuszki!
OdpowiedzUsuńKapcie SUPER!!!
OdpowiedzUsuńSigrun na Ciebie zawsze można liczyć :0 dizękuję
OdpowiedzUsuńboskie bambosze!!!!!
OdpowiedzUsuńW takim razie piękne masz te różowe myszki - bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńFantastic dress.
OdpowiedzUsuńGreetings from Spain
przerozkoszne :)))
OdpowiedzUsuńJakie kapcie boskieeeeeeeeeeeeee!
OdpowiedzUsuńKocham Twoje kapcie!!
OdpowiedzUsuńi do jakich wniosków doszłaś? co jest z tymi ludźmi w internecie..? tylko określ co rozumiesz pod pojęciem 'tymi'
OdpowiedzUsuńAnonim to było pytanie retoryczne. A po drugie wychodze z założenia, ze jak się mi coś nie podoba to nie komentuje o to co. A chamstwo i brak kultury to lamanie netykiety.
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym chamstwem i brakiem kultury. też nie znoszę. zarówno u anonimów jak i szafiarek. co do chamstwa i braku kultury gosi to od dłuższego czasu nie mogę wyjść "z podziwu" jego skalą i bezsensownością. mam nadzieję, że Ty nie jesteś z tych wrzucających anonimów do jednego worka..ale cokolwiek nie napiszesz o mnie Ty ode mnie nie przeczytasz chamskiego komentarza. ja po prostu jestem ciekawa jak działa pewien mechanizm myślenia. i dlatego tak dopytuję, bo jest dla mnie to niezrozumiałe. np zauważyłam, że dużo szafiarek strasznie uogólnia. a przez to obraża dużo ludzi. dużo również nie potrafi wyjaśnić tego, co napisało. tylko używają tego schematu 'anonimy są złe'. ale ja nie kwestionuje tego, że anonimy czasami piszą chamskie komentarze. więc nie rozumiem po co ktoś pisze to w odpowiedzi na moje pytanie, a na nie odpowiada po prostu.
OdpowiedzUsuńAnonimie zgodze się z Toba, ze nie powinno się tak traktowac ludzi anonimowych, jednak to zjawisko "chamstwa i braku kultury" niestety dotyczy i zalogowanych urzytkowników. Ja poprostu uważam, ze kazdy autor bloga niezaleznie od jego tematyki moze publikowac co chce i odpowiadac na komentarze jak chce, jednak kultura powinna byc zachowana z obydwuch stron nawet jesli są to słowa krytyki. Ja się nie obrażam np. jak ktoś poprawia moja ortografie ( no cóz przy najszczerszych checiach i tak nie wszystko dopilnuje. ) Jednak obrazanie kogos kto nie jest autorem bloga, a "osoba towarzysząca" np. na fotce uważam za nie fer pley.
OdpowiedzUsuńzgodzę się z tym, że każdy może publikowac co chcę i odpowiadać jak chce. dziwi mnie tylko to, że z anonimów robi się tych złych a nikt nie zauważa, że np. gosia jest strasznie agresywna nawet w stosunku do anonimów, które nie są chamskie. i dużo szafiarek pisze właśnie, że anonimy są takie złe..że popiera gosię..nie wiem czy w tym chamstwie..ja nie neguje gosi jako osoby (od razu to napiszę, bo też często zdarza się jakby rozciąganie jednego aspektu na całość) tylko jej zachowanie na blogu, to robienie z siebie ofiary złych anonimów, przecież to jest śmieszne.
OdpowiedzUsuńAnonimie trudno mi się wypowiadac o tej agresji do anonimów bo u mnie tego typu nieprzyjemne komentarze trafiały się sporadycznie. Może niektóre blogi mają to "szczescie" że są nawiedzane przez ludzi, którzy akurat w ten sposób komentują rzeczywistośc. Agresja jest odpowiedzią na agresje, a z czasem komentarz napisany bez uszczypliwości tylko wyrażający konstruktywną krytyke równiez bedzie odebrany jako agresja z strony komentującego. Samo napędzająca się maszyna. Mysle, ze niektóre szafiarki pisząc o złych anonimach moga isę odnosic do ogólnego stanu ludzi wypowiadajacych sie w Internecie np. wystarczy wejśc na jakiś artykuł na onet.pl by ujrzec fale jadu, chamstwa ktore samo isę na pędza komentując artykuł np. wywiad z Shakirą i odrazu pojawia się jej krytyka, wyzywanie od dziwek ( od obrońców moralności ) nastepnie narzekanie na polskie kobiety, ze nie sa tak sexowne jak Shakira itd. itd. To jest niestety przyklad rosnącej patologi Internetu.
OdpowiedzUsuńCudne kapciuszki :D
OdpowiedzUsuńaaa uroczo. koszulka mmmm :):)
OdpowiedzUsuńagresja nie zawsze jest odpowiedzią na agresję..właśnie gosia jest dobrym przykładem tego, że czasami ta agresja jest znikąd..zachowanie gosi jest dla mnie naprawdę ciekawym zjawiskiem...myślę, że dla wielu ludzi tak jest, jednak niektórzy nie napiszą tego co naprawdę myślą..tylko chcą być za wszelką cenę mili..nie potrafią oddzielić osoby od jej konkretnego zachowania..to jest dla mnie patologia..i bardzo niedojrzałe zachowanie..poza tym przywołanie tu onetu nie jest dobrym przykładem, w sensie takim, że ja jednak staram się rozmawiać o zachowaniu konkretnej osoby ale też grupy, a ty rozszerzasz to na cały internet..myślę, że uciekasz od odpowiedzi..że jest to potwierdzenie tego co napisałam powyżej..
OdpowiedzUsuńAnonimowy możliwe, ze masz racje pisząc że problem onetu to nie najlepszy przykład, jednak jak mam oceniac gosie tylko po jej zachowaniu, skoro nie znam jej osobiście ? w Internecie mozna byc kim się chce, czasem łatwiej jest pyskowac "pisemnie" niż w cztery oczy ;) nie uciekam od odpowiedzi, po prostu napisałam co o tym uważam. wracając do agresji, która wypływa z niczego, masz racje, że jest to ciekawy temat. I znowu trudno jest to mi ocenić nie znajac gosi osobiście. Bo przecież moze byc to osobo delikatna, ktora na najlzejsze słowo krytyki próbuje isę bronic niczym bokser i dlatego szuka poparcia, a moze po prostu taki mam charakter, ze nie znosi sprzeciwu, i ocenia ludzi " po okładce" czy raczej po słowach ( lub fakcie, że sa zalogowani/anonimowi). Równiez moze to wynikac z faktu, ze jest ona osoba "starszą" w środowisku szafiarek i przez to oczekuje szacunku, zapominając, ze w internecie tego typu granice zanikają i wiek w tworzeniu opini, komentarzy na blogu nie ma większego znaczenia. Inna teorią może byc fakt, że poprostu w ten sposób odreagowuje ciezki dzien w pracy i dostaje isę poprostu tym anonimą :/ No nic nie jestem psychologiem, tylko przyszłą bibliotekarą :P
OdpowiedzUsuńoceniać po zachowaniu w necie..po konkrtenym właśnie..i nie gosię tylko to zachowanie..bo faktycznie gosia może byc wspaniała osobą, która tylko na blogu tak reaguje (choć ciężko mi uwierzyć, żeby na krytykę inaczej reagowała w życiu niż na blogu, ale to juz tylko moje przypuszczenia nie fakty..); bo właśnie wiele szafiarek napisało, że popiera gosię i jej agresywne zachowanie (nie nazywając tego tak oczywiście..), a żadna nie skrytykowała tego, żadna nie odniosła sie krytycznie tak jakby to równało się podważeniu całej osoby gosi, a nie właśnie jej agresywnego zachowania na blogu. i żadna nie napisała, że anonimy nie zawsze są takie. tylko każda wpadła w ten wir krytyki anonimów. co jest zupełnie bez sensu. (nie są to pretensje do Ciebie oczywiście tylko sposptrzeżenia na temat tego dziwngo dla mne zjawaiska) a gdy ja zaczęłam pytać o wyjaśnienie ich opinii, komenatrzy które napsiały to jedna określiła dyskuję jako bezowocną, kolejna nazwała to co pisze spamem, inna nazwała mnie chamskich anonimkiem i napisała koemnatrz w tym tonie. a każdą z nich zapytałam tylko wyjaśnienie tego, co napisały. żanda nie potrafiła. każda zaregowała agresją. dla mnie niesamowite to jest. no Ty chyba jedyna nie obraziłaś mnie. i nie zaczęłaś wprowadzać zatwierdzania komentarzy. i uciekać od dyskusji.
OdpowiedzUsuńAnonimowy tak jak już mówiłam kazdy moze robic na swoim blogu co chce, jednak ja popieram kulture. Nie przyszło mi do głowy krytykowac gosie za jej zachowanie "na jej podwórku blogowym".
OdpowiedzUsuńFaktycznie masz racje, że jest to dziwne zjawisko, tak samo jak reakcja na twoje pytania. Nie wiem, skoro tak nie lubią anonimów to moze jest lepiej wyłączyć komentarze dla nich ?
Ja przeważnie odpowiadam, na karzdy komentarz, który tego wymaga i staram ise szanowac czytelników. Tylko raz mnie poniosło, ale i sposób krytykowania mnie na moim blogu był grubo, nacechowany chamstwem :/