Po pierwsze dziękuje serdecznie za wszystkie życzenia urodzinowe :) To bardzo mile. Po drugie również dziękuje za wszelkie trzymanie kciuków za moją obronę i rozmowę kwalifikacyjną. Co do obrony to nie powiem, by było sympatycznie, ale efekt końcowy = 4,5 mnie zadowala ;) Tak, więc możecie teraz pełno prawnie wyzywać/nazywać mnie bibliotekarą, byle nie biblioteczką ;)
Co do rozmowy kwalifikacyjnej to na wyniki muszę jeszcze poczekać, ale dałam z siebie chyba wszystko, więc się zobaczy czym to zaowocowało. Co do strojów z dzisiejszej notki - gdy ktoś ma ochotę na nowa spódnicę, to nic prostszego wystarczy lubiana i wygodna prosta sukienka, choć inne tez mogą się nadać ( kto wie ! ) i jakiś również lubiany top. Spokojnie obędzie się bez nożyczek i innych drastycznych metod. Wystarczy połączyć i wychodzi coś nowego :D
Sukienka: paryskie vintage
Bluzka: ?
Pasek: SH
Torebka: SH
Buty: Boti
Kolczyki: DIY by MG
Sukienka: SH
Top: vintage + DIY by MG
Buty: CCC
Torebka: SH
Pasek: DIY by MG
Kolczyki: ?
P.S. przypominam o konkursie - rozdawance :)
obie stylizacje bardzo stylowe:)
OdpowiedzUsuńale jestem chyba za 1!:)
pozdrawiam,
www.a-paaulaa.blogspot.com
pomysł sukienka bluzka całkiem niezły :) podoba mi się drugi zestaw :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje. Kolejny etap za Tobą.
OdpowiedzUsuńmiałam nogi takie blade jak Twoje,zakupiłam samoopalacz i teraz normalnie SZAŁ :)
OdpowiedzUsuńpolecam Ci :))
oba zestawy sliczne
Nice blog dear!
OdpowiedzUsuńim following. Hope you do the same :)
Dress up for armageddon
dzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńGosia a jaki konkretnie bo ja w tamtym rou eksperymentowałam i nie byłam zadowolona z rzdnego :/
gratuluje obrony. mam nadzieję,że moja tez mi pójdzie jakoś. ja jestem za zestawem nr.2
OdpowiedzUsuń