Dziś kolejna dawna cudownych, kobiecych inspiracji od mojej ulubionej brazylijskiej projektantki Vanessy Montorio :) Ja wciąż nie mogę się nadziwić nad jej pomysłowością, choć doskonale znam szydełkowe niuanse. Co dziś wam przypadło do gustu ? Mi sukienki nr. 3 ( licząc poniżej tekstu ), 5, 7, 8 oraz z zdjęć w parach ostatnia spódniczka z gorsetem :D
Wczoraj udało mi się wreszcie skończyć czerwoną sukienkę inspirowaną strojem Evy Longorii. Powiem, ze wyszła całkiem, całkiem, choć widzę w niej pewne moje nie dociągnięcia, ale mimo to jestem zadowolona. Mam nadzieje, że pogoda dopisze i będę mogła się nią pochwalić na tle zieleni, a nie mojej ulubionej ściany w domu ;)
Źródło:
1. www.vanessamontoro.com.br
Piękna! Podobają mi się nr 8, 9, ...i aż do końca.
OdpowiedzUsuńchcę to wszystko!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sukienki robione na szydełku i sama w swojej kolekcji mam jedną:)
OdpowiedzUsuńwyjątkowe, piękne ;)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczne! Mi spodobały się 3, 4, 5 oraz dwie ostatnie.
OdpowiedzUsuńPiękne pastelowe i oczywiście klasyczna czerń, wszystkie powalają
OdpowiedzUsuńWspaniałe, zakochałam się, chciałabym wszystkie, szkoda że nie potrafię na szydełku :(
OdpowiedzUsuńzawsze możesz się nauczyć :) to nie takie trudne.
UsuńCzekam z niecierpliwością na tą nową sukienkę! Mi przypadła do gustu ta nie-do-końca-pensjonarska-2. Może się na nią skuszę...
OdpowiedzUsuńa czemu nie :), przy tej pogodzie to chyba sobie wszyscy poczekamy na nową sukienkę, chyba, że się poddam i będzie ściana za tło ;)
UsuńPiękne! Jestem ciekawa, którą niebawem zobaczymy w Twoim wykonaniu.
OdpowiedzUsuńCzęsto tu do Ciebie zaglądam i podziwiam Twój niesamowity talent do szydełkowania, ale nie tylko. Bo podoba mi się jak komponujesz stroje.
Pozdrawiam
Gośka - eumycha
dziękuje serdecznie :) a z wszystkich kolekcji Vanessy mam parę sukienek na oku, ale przyznaje, ze są dla mnie wyzwaniem i nie zawsze mam ochotę spróbować się z nim.
UsuńKolekcja rzeczywiście jest piękna! No to masz teraz sporo inspiracji, a ja czekam na efekty :D
OdpowiedzUsuństrasznie chude te kobiety...
OdpowiedzUsuńowszem chude, ale jeszcze nie wychudzone tak jak modelki występujące w Francji, czy Nowym Yorku :) W Brazylii mimo wszystko w tej kwestii jest więcej luzu.
UsuńMasz rację - Vanessa Montoro ma niepowtarzalne wzory. Najbardziej podobają mi się sukienki 2 i 5 (też nie licząc pierwszego zdjęcia).
OdpowiedzUsuńSą niesamowite - nie moge sie naparzec :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuńMe encanta!
OdpowiedzUsuń