Słońce, słońce słońce ! To lubię i lubić będę :D Ostatnio udało mi się pozyskać w SH niezłą czarną spódnicę maxi, która planowo ma posłużyć jako baza dla kolejnej długiej szydełkowej spódnicy. Tylko muszę wybrać fajny wzór bo odpowiednie czarne nici akurat mam. Jednak najpierw skończę bolerko w kolorze wanilii i ciekawą bluzkę z kolorze ciemnego turkusu przy której wykończeniu planuję użyć drobnych szklanych koralików co powinno dać ciekawy efekt. P.S. 15-16 czerwca to Międzynarodowe Dni Dziergania w Miejscach Publicznych. Szkoda, że ostatnio ta ciekawa inicjatywa trochę przygasła, na rzecz coraz liczniejszych spotkań kobiet kreatywnych w różnych zakątkach naszego kraju ;) Szkoda, że moja siostra w tej chwili jest w Krakowie bo może byśmy wydziergały na ta okazje szalik dla np. Romana Brandstaettera.
Top: SH
Spodnie: SH
Naszyjnik: C&A
Buty:Boti
Top: szydełko by MG
Top: SH
Sweter: SH
Spódnica: SH
Buty: Altero
Naszyjnik: prezent
jasne... :P chociaż... czemu nie ? :p Może w zimie ?
OdpowiedzUsuńZestaw drugi bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te zestawy. Jestem ciekawa tych nowości :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że tutaj w Niemczech ludzie lubią dziergać "ubranka" dla drzew, znaków drogowych lub różnych poręczy :)
A te szydełkowe zabawy w Niemczech to ogólna tendencja w krajach zachodu a w szczególności w obu Amerykach za sprawą niejakiej artystki z Polski o której już kiedyś wspominałam ;)
Usuńhttp://zwierciadlo.pl/2012/kultura/sztuka/agata-olek-artystka-ktora-ubiera-swiat/attachment/agata_olek_portrait_crochet-to-znalazlam-w-sieci-nie-wiem-czy-mozna-bylo-tu-www-lechatmasque-wordpress-com
Dziękuje za komentarze :)
OdpowiedzUsuń