Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione/ You can't copy these photos without my agreement.

wtorek, 18 czerwca 2013

Red dress :)

Upalnie, upalnie :) Nic tylko wybrać się nad wodę :D A tu wypada się uczyć do obrony pracy magisterskiej. Miło było by mieć to już za sobą ;) W międzyczasie robię wspomnianą bluzkę z użyciem koralików. Nie mogę się doczekać jej skończenia bo ma podobny fason jak lubiana przeze mnie bluzka z krótkim rękawem w paski, która nie raz gościła na blogu. Poza tym w międzyczasie taki szybki wisiorek - koniczynka, który robi się w 2 minuty :D


 Sukienka: szydełko by MG
Pasek: ?
Korale: DIY by MG
Buty: Deichmann
Wisiorek: szydełko by MG

14 komentarzy:

  1. Kobiety w czerwonych sukienkach to widok niesamowity! Aktualnie poluję na jakąś fajną czerwoną kieckę. Twoja jest super!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Olá MG,

    simplesmente lindo seu vestedo vermelho! Parabéns.

    Beijão,
    Lu

    OdpowiedzUsuń
  3. W tej sukience wygladasz seksownie i kobieco. Idealna dla Twojej świetnej figury.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic nie jest bardziej kobiece od czerwieni. A wisiorek jest niesamowity (zwłaszcza czas, w jakim go zrobiłaś) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie wyglądasz w tej sukience.
    Urszula

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem twoich umiejętności!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzie mój komentarz wcięło??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie wcięło tylko by nie ominąć żadnego komentarza mam włączoną moderacje :)

      Usuń
  8. ładniutka <33

    http://hand-made-love4.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zachwycona Twoimi pracami, zwłaszcza ich ilością. Może to głupie ale mam takie pytania: Ile czasu poświęcasz na swoją pasję: np. każdego dnia tylko godzinę wieczorem, lub tyko w sobotę, lub całą sobotę…? A może szydełkujesz z prędkością światła? Czy robisz kilka rzeczy jednocześnie? Ile czasu zajmuje wydzierganie np. tej czerwonej sukienki? Bo co to u Ciebie znaczy „w międzyczasie”? Pozdrawiam i życzę kontynuowania pasji.

    Mimi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile pytań :)
      Jeśli chodzi o czas to różnie, podczas studiów dziennych było go mniej (na szczęście sa wakacje!), a teraz na zaocznych czasu miałam więcej bo i z pracą bywało różnie więc wiadomo. Ale standardowo ok. 1 godzinny dziennie w tygodniu to na pewno -> wieczorem oglądając film lub serial dziergam sobie :) W weekendy czasu jest więcej wiec zdarzało się, ze dziergałam niemal całą sobotę i niedziele nie licząc czasu przeznaczonego na inne obowiązki :)Fakt, faktem, że od tylu lat dziergam, że idzie mi to dość sprawnie i na szczęście mało kiedy kończy się poważnym pruciem, a co za tym idzie straconym czasem... Zdarza mi się robić kilka rzeczy na raz np. gdy walczę z cienką włóczką lub dany wzór mnie wkurza to odkładam daną rzecz i dziergam w tym momencie coś mniejszego lub innego dla wytchnienia. W zależności od grubości włóczki i skomplikowania wzoru czas bywa różny. Nie pamiętam ile robiłam ta czerwoną sukienkę (pewnie ok. 2 tygodni), ale topy z najnowszej notki to robótki w sam raz dla mnie na weekend ;) Dziękuje za pozdrowienia i również pozdrawiam.

      Usuń
  10. Piękna sukienka - bardzo pasuje Ci ten fason i kolor, wyglądasz fenomenalnie!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...