Dziś dla odmiany parę pięknych projektów od mojej szydełkowej idolki Vanessy :) Jednak tym razem w jej sukienki są ubrane "normalne kobiety" (celebrytki i blogerki z Ameryki Południowej), a nie modelki. Nie wiem jak wam, ale mi szczególnie spodobały się sukienka nr. 1, 6, 7, 11, 12 oraz 15. Planuję na pewno zrobić 15 tylko, że wersje z długim rękawem, która już była kiedyś na blogu pokazywana oraz 6 w trochę innej wariacji "nie dodającej" tak ciałka jak ta wersja :) Myślę też nad 7, a 1 jak dla mnie jest perfekcyjna i gdyby nie to, że gdzie ja bym w takiej długiej sukni chodziła, już dawno była by w mojej szafie. Ale z drugiej strony może taka wersja do kolan ? Co w na to ?
1. sukienka
2. sukienka
3. sukienka
4. sukienka
5. sukienka
6. sukienka
7. sukienka
8. sukienka
9. sukienka
10. sukienka
11. sukienka
12. sukienka
13. sukienka
14. sukienka
15. sukienka
Źródło: http://club.osinka.ru/forum-146-imgs?&start=1160
jakie piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne, prawdziwe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńWow, te sukienki rzeczywiście są przepiękne. Co jedna to piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńHej a powiedz mi jak to jest: czy takie sukienki damskie na szydełku nie wyciągają się, nie mechacą jak się człowiek wierci na fotelu/krześle? Bo piękne są, ale przykro by było gdyby od razu zaczęły niefajnie wyglądać.
OdpowiedzUsuńSukienki/spódnicę mogą isę wyciągac tylko w ramach prania, gdy wiesza się je jak każde inne pranie, a nie suszy na płasko. Co do mechacenia to nie wiem jak wełna i jej podobne angory, kaszmiry, ale sukienki wykonane z bawełen, akryli, wiskoz, jedwabi, lnu są odporne na mechacenie/wycieranie tym bardziej jeśli zakupimy porządną włóczkę, która na dodatek jest dobrze skręcona :) Zwyczajnie kwestia jakości ;) Ja z moimi nie mam takiego problemu, pomimo, ze niektóre z moich sukienek mają już dobre ponad 5 lat :)
UsuńA propos włóczek/kordonków, z których robisz, Gosiu, Twoje cuda szydełkowe: czy pokusiłabyś się o wpis/serię wpisów o Twoich ulubionych włóczkach/kordonkach, o tym, które do czego używasz, jak się zmienił rynek polski pod względem dostępności i czy Ci to ułatwiło robienie nowych prac? Mogłaby wyjść ciekawa dyskusja przy okazji:)
UsuńA propos włóczek/kordonków, z których robisz, Gosiu, Twoje cuda szydełkowe: czy pokusiłabyś się o wpis/serię wpisów o Twoich ulubionych włóczkach/kordonkach, o tym, które do czego używasz, jak się zmienił rynek polski pod względem dostępności i czy Ci to ułatwiło robienie nowych prac? Mogłaby wyjść ciekawa dyskusja przy okazji:)
UsuńTo jest bardzo ciekawy temat na posta :) Swoją drogą zrecenzowałam parę włóczek na blogu http://recenzje-wloczek.blogspot.com/ i cześć z nich czeka jeszcze na publikacje, ale blog chyba "umarł", choć był fajną inicjatywą :) To było by fajne kompendium wiedzy, a tak na forum na którym się udzielam, co rusz pytanie od dobór włóczki i jej zachowanie podczas użytkowania... Co za tym idzie postów narasta i robi się nieużyteczny bałagan :/
UsuńPlanuję też zrobić podobne posty jak napisałam o rynku wydawniczym szydełkowych książek, ale tym razem scharakteryzowała bym prasę :)
Dzięki za odpowiedź, bo powiem, że podobają mi się takie spódnice/sukienki, ale zawsze jest ta obawa, że jak zacznę ją użytkować to za chwilę nie będzie czego nosić :(
Usuń1 jest śliczna !! Podoba mi się tez 9 i 13 -stka, ale ja bym dodała tyci rękawek.
OdpowiedzUsuńAmei todos eles!!!! Estou doida pra fazer um pra mim... Já estou seguindo...http://www.namodacomtrico.blogspot.com.br/
OdpowiedzUsuńsukienki są prześliczne, ale wiem z doświadczenia, że ich wyczarowanie zajmuje trochę czasu, pozdrawiam serdecznie, Ella
OdpowiedzUsuńPo prostu boskie te kiecki .
OdpowiedzUsuńbardzo się ciesze ze trafiłam na twój blog wiele wspaniałości tu można zobaczyć .
Pozdrawiam i zapraszam
:-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarze :)
OdpowiedzUsuńSukienki nr 3 i 8 są rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuń