Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione/ You can't copy these photos without my agreement.

środa, 16 września 2009

Kicz z pazurem ;)

Pamiętacie jeszcze mój żakiecik Jamesa Coviello ? Ten z kokardkami :) Pojawił się w jednej z pierwszych notek, gdzie balansowałam na granicy kiczu zakładając go do tamtej stylizacji. Zgodnie z obietnica i waszymi ówczesnymi podpowiedziami dziś dodałam mu lekkiego pazura. Musze powiedzieć wobec tego, że podoba się mi w tej odsłonie, choć obawiam się czy nie przeholowałam z tymi nakrapianymi rajstopami ( jak na razie jedyny trend na ten sezon, któremu uległam i nie żałuje ). Może lepsze byłyby po prostu gładkie ?




Żakiecik: szydełko by MG
Top: H&M
Szorty: New Yorker
Rajstopy: Marilyn
Buty: Deichmann

15 komentarzy:

  1. Na obiad do babci czy na zajęcia na uczelni rzeczywiście lepsze byłyby rajtki gładkie, ale na inne okazje - jestem za tymi w kropki!
    Wyglądasz wystrzałowo i z pazurem :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Żakiecik naprawdę super pasuje do fioletowej bluzki pod spodem. Rajstopy w kropki mi nie przeszkadzają ale osobiście założyłabym ciemniejsze tzn mniej przezroczyste.

    OdpowiedzUsuń
  3. Te nakrapiane są do tego zestawy idealne! :)
    Nawet do babci i na uczelnię :P A co, niech wszyscy podziwiają!

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie rajstopy - spoko :) na każdą okazję :)
    żakieck jest super !

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie z tymi kropkami jest juz przesyt. gladkie,m gladkie, gladkie!

    OdpowiedzUsuń
  6. no i o takie opinie mi chodziło :D dzięki moje drogie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. szydełkowy zakiecik: piekny!

    OdpowiedzUsuń
  8. tez jestem za gladkimi i bardziej kryjacymi. I wyzsze szpilki!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Evqua wyższych czarnych szpilek chwilowo nie posiadam ( nie licząc sandałków ale tu by nie pasowały do rajstop ;)

    a tak w ogóle dziewczyny w sklepach rajstopiarskich dzieją się dziwne rzeczy. nigdzie nie mogę dostać czarnych, kryjących rajstop 60 den.

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja mam kolo 40 par szpilek w Paryzu i ani jednej trampek, albo jesienno-zimowych butow... wszystko zeszlej zimy do Polski wyslalam, gdy stwierdzilam ze 9 lat za granica to troche za duzo...

    no i dzis znajomy fotograf zaproponowal mi sesje zdjeciowa a ja sie zastanawiam jakie buty do rajstop zalozyc, zeby nie wyjc jak kompletny glab :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Evqua ty szczęściaro :)tyle par butów :) u mnie z cudnym rozmiarem 35 jest to zadanie mało wykonalne choć na wysokich obcasach lobię chodzić na co dzień :) ale zbyt wysoka szpilka tez nie wyglądała by proporcjonalnie przy moim wzroście

    OdpowiedzUsuń
  12. genialne rajstopki ! ;> czy to kropki czy też serduszka ?

    OdpowiedzUsuń
  13. vintage to są kropeczki :) mam jeszcze czarne pończochy w małe tulipany tez w takim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś że wszystkich twoich robótek najmniej lubię tą.. :P

    Ah.. ten róż :P czasami niektórych odpycha :D

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...