Dziś znowu wracam do czerwonej sukni. Tym razem jest jeszcze bardziej retro. Jak patrze na pierwsze zdjęcie to prawie jak z starego albumu, ale "prawie" robi różnice. ;) Miała być notka o czym innym, ale niestety nie zdążyłam oszlifować nowych zdjęć :/ Ech no i walczę z poprawianiem ramion w żakiecie. Jak na razie jedno jest ok, a drugie nadal do bani...
moje kolczyki :P Oddawaj :))
OdpowiedzUsuńHello, more content on your "THE BEST SELECTION"
OdpowiedzUsuńhttp://www.lk10.net/best/mala100gosia.htm
An affectionate greeting.
łał! co za zestaw, ta czerwień! i faktycznie, wygląda bardzo retro :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę możliwości noszenia takich ubrań, bo ja to ostatnio ciągle w dżinsach na zajęcia, do sklepu, do domu.
Makinking ja tez nie mam okazji ostatnio, a na dodatek ten karnawał taki krotki ;) no to cóż stroje się dla bloga :D
OdpowiedzUsuńKopertówka jest bajeczna, szal też. A w tym odcieniu czerwonego jest Ci naprawdę pięknie!
OdpowiedzUsuńSzal jest bardzo ładny i ma wiele uroku, jednak jakoś bardziej podoba mi się druga stylizacja, którą pokazałaś w kolorze. Nie jest taka grzeczna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka! Jaki to jest materiał? Kupiłam kiedyś w sh podobną, tyle, że szarą, z takiej jakby siateczki. Bardzo pasuje Ci taki retro styl i bardzo kobieco wyglądasz! Wielki plus! :-)
OdpowiedzUsuńbardzo wytwornie :):)
OdpowiedzUsuńprzecudnie - nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa gwiazda retro :) Ta chusta wygląda pięknie ;)
OdpowiedzUsuń