Znowu turystyka objazdowa w moim wykonaniu. Lubię takie weekendowe wypady za miasto. Czasem człowiek nie wie jakie fajne miejsca znajdują się bliżej lub dalej jego miejsca zamieszkania. Studiując w Krakowie przekonałam się, ze nie każdy student korzystał z możliwości poznania miasta od podszewki ( co innego kluby ;) ). Ja tam osobiście lubię na ile da się poznać miejsce w którym jestem. Historię, ciekawe miejsca i inne atrakcje. Pogoda byla wspaniała, a ja żałowałam, ze nie zabrałam ze sobą mojego szydełkowego kapelusza. Co do Zamościa to polecam odwiedzić to miasto za 2 lata, kiedy skończą restaurować jego zabytkowe systemy obronne, a powstałe muzeum fortyfikacji na pewno będzie godne uwagi i to nie tylko dla męskiej części turystów ;)
Sweter: SH
Top: SH
Spódnica: SH + DIY by MG
Buty: CCC
Pasek: DIY by MG
Okulary: ?
Torebka: Muzeum Narodowe w Krakowie
Bransoletki: H&M
I te cudowna cerkiew w Hrubieszowie.
OdpowiedzUsuńfunny bag. amazing places.
OdpowiedzUsuńFajne "zastosowanie" czerwonej, krzykliwej spódnicy.
OdpowiedzUsuńta spódniczka jest rewelacyjna!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
fajna bluzka :) i bardzo podoba mi się ten 'pan' co pozował z Tobą na 3 zdjęciu :P
OdpowiedzUsuńŚliczne miejsca i ślicznie się prezentowałaś :)
OdpowiedzUsuńbluzka z paskiem prezentuje się ekstra!
OdpowiedzUsuń"każdy" - litości...
OdpowiedzUsuń"Każdy", "możliwości" - polecam słownik ortograficzny.
OdpowiedzUsuńsajuki tak :D
OdpowiedzUsuńarabeska pewnie :D
Anonimy dzięki za czujność :)
Ty w Zamościu, a ja w Łowiczu:)
OdpowiedzUsuńtorba super!
OdpowiedzUsuńFajnie Cię zobaczyć w trochę innej odsłonie. Jestem jak najbardziej za weekendami poza domem :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna spódniczka i bluzka :)
lady_sport dokładnie :D
OdpowiedzUsuńasiunia ja wprost uwielbiam takie wypady :D