Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione/ You can't copy these photos without my agreement.

niedziela, 14 października 2012

Cieszyn, szydełkowa rotunda, i dziwne zdjęcia...

Dziś zapomniane zdjęcia z wycieczki w stronę zachodnio-południowej granicy Polski ;) Nie wszystkie, ponieważ nie tylko Cieszyn był w planie, ale i parę innych fantastycznych miejsc. Szczerze powiedziawszy Cieszyn ( polski, bo czeski nie miałam okazji dokładnie zwiedzić ) zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Jest to nie za duże miasto, ale bardzo urokliwe. Pełne XIX w. kamieniczek, bibliotek i innych nawiązań do książki, choćby w postaci słynnego Muzeum Drukarstwa. A po za tym tętni życiem nie gorzej niż np. Kraków, ale zapewne ma na to duży wpływ fakt, ze leży przy granicy, gdzie jest ciągły ruch. Jako ciekawostkę powiem wam, że idąc różnymi uliczkami co jakiś czas widziałam na witrynie rożnych sklepów ( mięsnych, spożywczych i innych ) widziałam tabla abiturientów z tego roku z miejscowych szkół ponadgimnazjalnych co mnie mocno zdziwiło, ponieważ przywykłam do faktu, ze tego typu pamiątkowe zdjęcia pozostają w szkole i zdobią szkolne korytarze, a tu całkiem inaczej. Spotkaliście się z podobnym zwyczajem gdzieś indziej ?

 Słynna rotunda romańska, którą każdy chyba zna z podręczników do historii lub sztuki ;)
 Jedna z bibliotek umieszczona w kamienicy, w której znajduje się również reto klub... Notabene miałam wrażenie, że w Cieszynie wszyscy czytają - biblioteki, księgarnie i wyraźnie duża frekwencja w nich :D Czyli to co lubię!
 Jak nie prawdziwa z kamienia, to szydełkowa ;)
.
 To co lubię, czyli ciekawie połączenie budynku z handlem, bez nadmiaru wystających, brzydkich szyldów i neonów :/
 Zabudowa rynku, w tle fontanna oraz cieszyński ratusz z wieżą zegarową.
Bluzka: Butik
Sweter: SH
Spódnica: szydełko by MG
Spódnica-halka: Hot Oil
Buty: lokalny sklep
Torebka: prezent
Kolczyki: ?

10 komentarzy:

  1. raz byliśmy z naszymi córkami w Cieszynie,jakiś czas temu,pamiętam,że była naprawdę fajnie i chciałabym jeszcze tam pojechac :)
    cudowna ta twoja spódnica!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dzięki, dzięki :) Ja też chętnie bym jeszcze raz pojawiła się w Cieszynie i zwiedziła dokładniej m.in. czeską stronę tego miasta :)

      Usuń
  2. bardzo fajne zdjęcia, ładnie tam :D
    wpadniesz? nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam w Cieszynie kilka lat temu. Dawno. Lało okropnie i wcale nie zauważyłam, jakie to piękne miasto. Oj, chyba się przejadę, ale już wiosną. Dla mnie już za zimno na dłuższe wycieczki, jestem strasznym zmarzluchem.

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem pod wrażeniem! to naprawdę świetny blog, muszę tu zaglądać częściej, zdecydowanie :) mam nadzieję, że mój zainteresuje Cię też i dodasz go do obserwowanych ;)
    http://mademoiselle-brigitte.blogspot.com/
    całuję! ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedzialam ze tam jest tak pieknie! Bardzo mi sie podoba zabudowa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. spódnica ma fajny kolor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komentarze i ciesze się, ze Cieszyn przypadł wam do gustu :)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...