Dziś dwa zimowe drobiazgi :) Szydełkowy kapelusz z małym rondem w stylu lat 20-tych, który dodatkowo by rondo się nie przesuwało ozdobiłam broszką. Kapelusz powstał jeszcze w tamtym roku i nie wiem jakim cudem go wcześniej nie za prezentowałam ;) Ach zapominalska się robię, czy jak ?
Co do drugiej premiery to jest to szalik-komin z rodzaju unisex czyli i dla niej i dla niego zrobiony dla znajomej o sportowym stylu :) Właśnie się zastanawiam co wydziergać podczas kolejnych 2 godzin spędzonych w trasie z Tarnowa do Krakowa w pociągu naszych ukochanych lini kolejowych ;) Ostatnio udało mi się wydziergać fajne mitenki, które już niedługo za prezentuję.
Kapelusz: szydełko by MG
Broszka: SH
Spodnie: SH
Bluzka: Teranova
Szalik/komin: szydełko by MG
Bluzka: Teranova
Spodnie: SH
Podoba mi się ten kapelusik, do eleganckiego płaszcza pasowałby idealnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Donna
Uwielbiam rzeczy z Teranovy :) Często się tam ostatnio ubieram :)
OdpowiedzUsuńJa lubię ich bazówki, choć ostatnio nic w tym sklepie nie kupiłam bo nie byłam zadowolona z jakości.
UsuńFajna czapeczka :)
OdpowiedzUsuńGenialnie radzisz sobie z szydelkiem i jestem pelna podziwu. Ja ledwo dziergam szal na drutach :)
OdpowiedzUsuńwprawa przychodzi niestety z czasem :)
UsuńDziękuje za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuń