Gdy jest naprawdę upalnie tak jak dziś na ogół wyciągam z szafy rzeczy przewiewne i luźne takie jak ta sukienka, czy bluzka z drugiego zestawu :) Do tego raczej płaskie buty (a dopiero na wieczór te na obcasie) i najczęściej wtedy zakładam letnie kapelusze, czy to mój szydełkowy, czy też wyplatany z słomy/liści palmowych. Tak jest wygodnie, a wtedy liczy się to dla mnie najbardziej :) A wy czy, robicie jakieś ubraniowe ustępstwa podczas takiej pogody ?
Sukienka: szydełko + DIY by MG
Naszyjnik: vintage
Buty: CCC
Bransoletka: C&A
Kapelusz: prezent
Bluzka: SH
Szorty: SH
Buty: Deichmann
Bardzo podoba mi się połączenie szydełkowej góry z materiałowym dołem :)
OdpowiedzUsuńI chyba mnie zainspirowałaś...
Mam jeden staaary szydełkowy topik - zdeydowanie za krótki, żeby nosić go samodzielnie ;) Doszyję do niego dół z jakieś spódnicy i może uda mi się stworzyć podobną sukienkę... Kurczę, to jest myśl :)
A ciesze się :) na internecie sporo widziałam takich przeróbek czy to w postaci końcowo długich sukienek lub krótkich, czy tez tunik :) Jak coś to służę radą :)
UsuńOd pewnego czasu zaglądam tu i muszę przyznać, że wydajesz się być ciekawą, intrygującą osobą... Chciałabym Cię poznać, ale to raczej niemożliwe :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
OdpowiedzUsuńkliknij w baner i dowiedz się więcej - dowiedz, nie dowiec :)
OdpowiedzUsuńbłąd trochę razi i wytykam go bynajmniej nie ze złośliwości ... pozdrawiam
Dziękuję :) Tyle już ten baner jest na blogu, a nikt, ani ja sama tego nie spostrzegłam :)
UsuńBluzka w paski świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :)
OdpowiedzUsuń