Dziś taki zestaw z wściekle niebieskimi rajstopami. Co prawda w naturze są bardziej turkusowe niż smerfowe, ale mimo to na fotkach prezentują się dobrze :) Top, który mam na sobie bardzo lubię, w szczególności, gdy mam jeszcze na sobie bluzkę z dekoltem w szpic, ponieważ wypełnia tą "pustkę" i wygląda to tak, jak by bluzka miała koronkowa wstawkę zakończoną kokarda ;)
super spódnica :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zestaw; stonowane kolory z mocnym akcetem i do tego świetne buty :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie "wściekłe" rajstopy:)Świetnie wyglądają z granatową spódnicą.
OdpowiedzUsuńHihi, turkusowe rajstopy noszę do "szkolnej" granatowej spódniczki i marynarki :) Gosiu, jakiego koloru jest czapka i mitenki?
OdpowiedzUsuńSkarletka zestaw jest szary :)
OdpowiedzUsuńswietna bluzka,podoba mi sie ten wiazany detal i genialne buty! mitenki tez wyszly Ci fantastyczne!ale to na pewno wiesz:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się spódnica i zestawie jej z turkusowymi rajstopami. Świetny wybór!
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że chcę taki :P
OdpowiedzUsuńfajny ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
Skarletka dac ci schematy ? :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna bluzka! Ciekawa jestem jakby wyglądała w klasycznym zestawie do cielistych rajstop i np. czarnej ołówkowej spódnicy. Piękne rzeczy robisz :))
OdpowiedzUsuńJo' chyba już prezentowałam takie połaczenie i podobało ise ;)
OdpowiedzUsuń